H2-blokery to strategia leczenia choroby refluksowej, która zmniejsza jej objawy poprzez zmniejszenie ilość kwasu solnego powracającego do przełyku.Tym samym pomaga ona w gojeniu zapalenia przełyku.Chociaż skuteczność tego typu leków bywa ograniczona. Co prawda objawy choroby udaje się zlikwidować nawet u połowy chorych, jednak zabezpieczenie przed nawrotami można osiągnąć jedynie u ok. 25% leczonych tą metodą.
Jeśli chodzi o leki prokinetyczne działają one na zasadzie zwiększania napięcie zwieracza dolnego przełyku, zapobiegając w ten sposób cofaniu się kwaśnej treści żołądkowej do przełyku. Osiągają one skuteczność podobną do H2-blokerów, ale leki te mogą powodować występowanie niebezpiecznych, w niektórych przypadkach prowadzących do śmierci interakcji lekowych.Teraz wycofywane są z użycia.
Inhibitory pompy protonowej, np. Pantoprazol, szybciej bądź skuteczniej od H2-blokerów leczą zapalenie przełyku wywołane refluksem bądź na chwilę obecną są najskuteczniejszymi lekami w terapii choroby refluksowej. Terapia trwa zazwyczaj od 6 do 8 tygodni i może być bardzo skuteczna. Przy jej udziale można wyleczyć od 75% do 100% chorych. Inhibitor pompy protonowej jest też najlepszą opcją terapeutyczną w długotrwałym leczeniu podtrzymującym. Dowiedziono, że takie leczenie może powstrzymywać nawrót choroby albo dolegliwości nawet przez 5 Toure de Serock lat. Spośród dostępnych aktualnie inhibitorów pompy protonowej, pantoprazol bywa najbezpieczniejszym z powodu dobrej tolerancji bądź minimalnego ryzyka interakcji lękowych
Jeśli zawiodą wszystkie wspomniane wyżej metody pozostaje leczenie chirurgiczne. W jego trakcie lekarz podczas zabiegu naprawia naturalną barierę między żołądkiem czy przełykiem czyli zwieracz dolny przełyku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz